Urlop to czas odpoczynku, ale dla miłośników roślin może być źródłem stresu. Jak zostawić kwiaty na tydzień lub dłużej i wrócić do zdrowych, zielonych roślin? Nie musisz rezygnować z wyjazdu ani prosić sąsiadów o codzienne podlewanie. Wystarczy odpowiednie przygotowanie i kilka prostych trików.
Zanim wyjedziesz – oceń sytuację
Przed wyjazdem zastanów się, jak długo będziesz nieobecny i jakie warunki panują w Twoim mieszkaniu. Czy masz klimatyzację, która będzie pracować podczas Twojej nieobecności? A może mieszkanie się przegrzeje w upalne dni? Temperatura i nasłonecznienie mają ogromne znaczenie dla przetrwania roślin.
Przyjrzyj się swoim kwiatom i oceń, które z nich są bardziej odporne na suszę. Sukulenty, kaktusy, sansewieria czy zamiokulkas poradzą sobie znacznie lepiej niż paprocie czy begonie, które wymagają stałej wilgotności. Jeśli masz rośliny wymagające częstego podlewania, być może warto na czas urlopu umieścić je w jednym pomieszczeniu, gdzie łatwiej będzie o nie zadbać.
Sprawdź również wielkość doniczek. Rośliny w dużych doniczkach mają więcej ziemi, która zatrzymuje wodę na dłużej. Jeśli Twoje ulubione kwiaty są w małych doniczkach, przed wyjazdem rozważ przesadzenie ich do większych pojemników.
Sposób 1: Przenieś kwiaty w chłodniejsze miejsce
Najprostszy trik to odstawienie roślin od okna. Bezpośrednie światło słoneczne przyspiesza parowanie wody z gleby i liści, przez co rośliny schną szybciej. Przesuń doniczki w głąb pokoju lub do pomieszczenia z oknem wychodzącym na północ. Będą miały nadal dostęp do światła, ale nie będą się przegrzewać.
Możesz też zasłonić okna jasną zasłoną lub roletą. To proste rozwiązanie znacznie obniży temperaturę w pomieszczeniu i zmniejszy parowanie. Pamiętaj jednak, żeby nie zostawiać roślin w całkowitej ciemności – potrzebują światła do fotosyntezy.
Sposób 2: Dokładnie podlej przed wyjazdem
Dzień przed wyjazdem obficie podlej wszystkie rośliny. Zrób to spokojnie, stopniowo dolewając wodę, aż zacznie wypływać do podstawki. Pozostaw wodę w podstawce – w tym przypadku to dobry pomysł, bo roślina będzie mogła ją pobierać przez kolejne dni.
Możesz też zanurzyć doniczki w misce z wodą na kilkanaście minut, aby gleba nasiąkła od spodu. To szczególnie dobra metoda dla roślin, które mają bardzo suchą ziemię. Po wyjęciu odczekaj, aż nadmiar wody odpłynie, a dopiero potem postaw doniczki z powrotem na swoim miejscu.
Sposób 3: Butelki z wodą – prosty system nawadniania
Jeden z najstarszych i najskuteczniejszych sposobów to odwrócona butelka z wodą. Napełnij plastikową butelkę wodą, zrób w nakrętce kilka małych dziurek igłą lub szpilką, a następnie wbij butelkę do ziemi do góry dnem. Woda będzie powoli sączyć się do gleby przez cały czas Twojej nieobecności.
Wielkość butelek dobierz do wielkości doniczek. Do małych wystarczą pół-litrowe butelki, do dużych doniczek przygotuj litrowe lub półtora-litrowe. Jeśli wyjeżdżasz na dłużej niż tydzień, użyj większych butelek lub ustaw po dwie w jednej doniczce.
Jeśli nie chcesz wbijać butelek bezpośrednio do ziemi, możesz użyć specjalnych końcówek ceramicznych, które kupisz w sklepach ogrodniczych. Działają na tej samej zasadzie, ale wyglądają estetyczniej.
Sposób 4: Hydrożele i kulki wodne
Hydrożele to małe granulki, które po namoczeniu w wodzie pęcznieją i mogą zatrzymać wodę nawet kilkaset razy więcej niż ich pierwotna masa. Wymieszaj je z wierzchnią warstwą gleby przed wyjazdem, a będą stopniowo uwalniać wodę przez kolejne dni.
Kulki wodne działają podobnie. Wyglądają jak kolorowe kuleczki do zabawy, ale są stworzone właśnie po to, by magazynować wodę dla roślin. Możesz je umieścić bezpośrednio na powierzchni gleby lub wymieszać z ziemią. To rozwiązanie sprawdza się szczególnie dobrze przy roślinach, które nie lubią nadmiaru wody przy korzeniach.
Zarówno hydrożele, jak i kulki wodne możesz kupić w sklepach ogrodniczych lub przez internet. Są wielokrotnego użytku, więc po powrocie wystarczy je ponownie namoczyć i zachować na następny wyjazd.
Sposób 5: Stwórz prowizoryczną miniszklarnię
Jeśli masz rośliny szczególnie wrażliwe na suszę, możesz stworzyć dla nich prowizoryczną miniszklarnię. Dobrze podlej rośliny, a następnie załóż na nie przezroczystą plastikową torbę lub folię. Dzięki temu woda będzie się skraplać wewnątrz i wracać do gleby, tworząc zamknięty obieg.
Ważne, żeby torba nie dotykała bezpośrednio liści – możesz podeprzeć ją patyczkami wbitymi w ziemię. Upewnij się też, że roślina nie stoi w pełnym słońcu, bo pod folią może się zbyt mocno nagrzać i „usmażyć”. To rozwiązanie sprawdza się na wyjazdy trwające do tygodnia.
Co zrobić z roślinami zawieszonymi?
Rośliny w wiszących doniczkach są szczególnie narażone na przesuszenie, bo mają zazwyczaj mniej ziemi i są eksponowane na ciepłe powietrze unoszące się pod sufitem. Przed wyjazdem możesz je tymczasowo zdjąć i postawić w misce z wodą lub na podstawce wypełnionej wilgotnym keramzytem.
Inna opcja to zgrupowanie wszystkich zawieszonych roślin w jednym miejscu, na przykład w wannie lub dużej misce, gdzie łatwiej będzie utrzymać wilgoć. Postaw je na odwróconej podstawce umieszczonej w płytkim naczyniu z wodą – dzięki temu będą miały stały dostęp do wilgoci przez parowanie.
A może poproś o pomoc?
Jeśli wyjeżdżasz na dłużej niż dwa tygodnie, nawet najlepsze przygotowania mogą nie wystarczyć. W takiej sytuacji warto poprosić kogoś o pomoc. Nie musi to być codzienne podlewanie – wystarczy, że ktoś zajrzy raz na kilka dni, sprawdzi, czy ziemia nie jest zbyt sucha, i doleje wody do podstawek.
Przygotuj dla tej osoby prostą instrukcję: które rośliny wymagają więcej wody, które mniej, i jak sprawdzić, czy gleba jest sucha (wystarczy włożyć palec kilka centymetrów w głąb ziemi). Możesz też oznaczyć doniczki kolorowymi karteczkami – na przykład czerwona oznacza „podlej obficie”, żółta „podlej umiarkowanie”, a zielona „prawie wcale”.
Co zrobić po powrocie?
Po powrocie z urlopu nie panikuj, jeśli rośliny wyglądają gorzej niż przed wyjazdem. Żółte liście, opadnięte płatki czy przesuszona ziemia to normalne reakcje na stres. Większość roślin da się uratować przy odrobinie troski.
Jeśli gleba jest bardzo sucha, nie lej od razu dużo wody – mogłoby to zaszkodzić korzeniom. Lepiej podlewaj stopniowo przez kilka dni, aż roślina wróci do formy. Usuń wszystkie całkowicie zasuszone liście i gałązki. Możesz też zastosować delikatny nawóz, który pomoże roślinie odzyskać siły.
Rośliny, które straciły wiele liści, mogą potrzebować kilku tygodni, by znów wyglądały okazale. Daj im czas i regularne nawadnianie – większość z nich się odbuduje.
Które kwiaty najlepiej przetrwają urlop?
Jeśli planujesz częste wyjazdy, warto zainwestować w rośliny odporne na suszę. Zamiokulkas może przetrwać nawet miesiąc bez podlewania. Sukulenty, kaktusy i sansewieria również są bardzo wytrwałe. Epipremnum złociste, potocznie zwane „diabelskim bluszczem”, jest równie odporne i szybko odbudowuje się po okresie suszy.
Z drugiej strony, paprocie, kalateje, begonie i rośliny tropikalne wymagają stałej wilgotności i źle znoszą nawet krótkie okresy bez wody. Jeśli masz takie rośliny i często podróżujesz, warto rozważyć przeniesienie ich do kogoś na czas wyjazdu lub zainwestowanie w automatyczny system nawadniania.
Czy warto kupić automatyczny system nawadniania?
Jeśli często wyjeżdżasz lub masz dużo roślin, automatyczny system nawadniania może być dobrą inwestycją. Najprostsze wersje to zestawy z małym zbiornikiem wody i cienkimi rurkami, które prowadzą wodę bezpośrednio do doniczek. Działają na zasadzie grawitacji lub małej pompy zasilanej baterią.
Bardziej zaawansowane systemy mają timer, który włącza podlewanie o określonych porach. Możesz je znaleźć w sklepach ogrodniczych lub zamówić przez internet. Ceny zaczynają się od około 50 złotych za podstawowe zestawy i sięgają kilkuset złotych za bardziej rozbudowane systemy.
Pamiętaj jednak, że nawet z automatycznym systemem warto przed wyjazdem przetestować go przez kilka dni, żeby upewnić się, że wszystko działa prawidłowo i rośliny dostają odpowiednią ilość wody.
Podsumowanie
Dbanie o kwiaty podczas urlopu nie musi być skomplikowane. Kluczowe jest odpowiednie przygotowanie: odsuń rośliny od okna, obficie podlej przed wyjazdem, użyj butelek z wodą lub hydrożelu, a w razie potrzeby poproś kogoś o pomoc. Większość roślin przetrwa tydzień lub dwa bez problemu, jeśli zastosujesz chociaż kilka z tych prostych sposobów.
Jeśli planujesz częste wyjazdy, postaw na odporne gatunki i rozważ inwestycję w automatyczny system nawadniania. A jeśli po powrocie rośliny wyglądają gorzej – nie martw się, z odpowiednią opieką szybko wrócą do formy. Twoje wakacje mogą być spokojne, a Twoje kwiaty zdrowe!
Masz pytania o pielęgnację konkretnych roślin lub chcesz kupić odporne gatunki na czas wakacji? Zajrzyj do Kwiaciarni Bukietowa w Lublinie – doradzimy, które rośliny najlepiej sprawdzą się w Twoim domu i jak o nie dbać podczas Twojej nieobecności.







0 Comments for “Jak dbać o kwiaty podczas wakacji i urlopu”